zielony krem cc PRIMER 'golden rose

__________
Mam duży problem z wybijającymi się naczynkami spod podkładu. Po "zaszpachlowaniu" się nic nie widać. Jednak ile można obciążać cerę. Postanowiłam więc udać się na stoisko golden rose gdzie zawsze szukam jakichś ciekawych nowości kosmetycznych tej konkretnej marki.

Co gwarantuje producent?

  • wygładza, wyrównuje i rozjaśnia koloryt cery
  • usuwa przebarwienia i neutralizuje odcienie szarości
  • zawiera przyjazny dla skóry kompleks nawilżający i witaminy E 
  • dzięki filtrowi SPF30 chroni skórę przed promieniami słonecznymi
  • nie zawiera parabenów
  • może być stosowana samodzielnie lub pod podkład 

__________
Kremy zawierające zielony pigment mają właściwości korygujące. Są przystosowane dla osób, które borykają się tak jak ja z problemem popękanych naczynek krwionośnych, bądź przebarwień. 
Kupiłam go, bo liczyłam, że będzie to wspaniała baza, która chociaż odrobinę zneutralizuje zaczerwienienia. Przy okazji tyle dobrego na jej temat słyszałam, że czemu by nie:)

Trochę mnie zaskoczyła. Mimo wielu pochwał ode mnie dostaje duży minus. Baza średnio sprawdzi się dla osób, które mają bardzo popękane naczynka. Wielu miejsc mi nie zakryła. Zostawia całkiem widoczną warstwę zielonego pigmentu, także obowiązkowo podkład na nią lub kryjący puder. Nie przedłuża trwałości makijażu. Ogromny plus muszę jej dać za to, że żaden z podkładów (bielenda, paese, bourjois, mii) którego do niej używałam się nie rolował, ani nie schodził z buzi. No i za wygładzenie skóry. Z przykrością muszę powiedzieć, że pod kątem krycia przebarwień, neutralizowania widoczności naczynek, rozjaśniania cery bardzo mnie zawiodła. U mnie się nie sprawdziła i pędzę poszukiwać innej, która sprosta moim wymaganiom! 

Skład: Aqua, dimethicone, ethylhexyl methoxycinnamate, polymethylsilsesquioxane, butylene glycol, squalane, benzophenone-3, peg-40 stearate, behenyl alcohol, glyceryl stearate, talc, phenyl trimethicone, polyglyceryl-10 pentastearate, hydroxyethyl acrylate/sodium acryloyldimethyl taurate copolymer, phenoxyethanol, tocopheryl acetate, titanium dioxide, sodium stearoyl lactylate, glycerin, pentylene glycol, strelitzia nicolai seed aril extract, sodium dehydroacetate, acrylates copolymer, polysorbate 60, isopropyl titanium triisostearate, citric acid, fructose, sodium hydroxide, urea, ethylhexylglycerin, tromethamine, magnesium stearate, sorbitan isostearate, allantoin, maltose, sodium chloride, sodium lactate, sodium pca, trehalose, aluminum hydroxide, sodium laureth-12 sulfate, caprylyl glycol, glucose, sodium hyaluronate, c11-15 pareth-7, potassium sorbate, (+/-), mica, ci 77891, ci 77491, ci 77492, ci 77499, ci 19140, ci 42090, ci 77288, ci 77007

PAMIĘTAJCIE, ŻE TO JEST TYLKO MOJA OPINIA, KAŻDA BUZIA JEST INNA I KAŻDY MA INNE POTRZEBY CO DO KONKRETNEGO KOSMETYKU!


WPIS NIE JEST SPONSOROWANY




19 comments:

  1. Produkt w ogole nie jest dla mnie. Nie mam problemu z moja cera. Myśle, ze gdyby cos się zmieniło, zapamiętam Twoja opinie i poszukam innego produktu na to ☺️

    ReplyDelete
  2. Szkoda, że słabo kryje. Kompletnie nie do mojej skóry ;)

    ReplyDelete
  3. Muszę sobie znaleźć coś tego typu. Szkoda że ten produkt się nie sprawdza tak jak powinien :/ chętnie bym go wcześniej kupiła ale teraz wolę poszukać czegoś lepszego.
    Pozdrawiam
    Under-my-controll.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. używam zielonej bazy z Ingrid, może ta będzie ci pasować ;)

    ReplyDelete
  5. dla mnie tez jest raczej kiepski, mimo że mam różowawą twarz i myślałam że będzie idealny :<

    ReplyDelete
  6. ciekawy produkt ;)

    MÓJ BLOG
    Mój Instagram
    Zapraszam;* odwdzięczam się za każdą obserwację ;)

    ReplyDelete
  7. Fajna recenzja :D Krem wygląda bardzo fajnie
    MÓJ BLOG - KLIK

    ReplyDelete
  8. Fajny produkt ;)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    http://veronicalucy.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Wygląda na ciekawy produkt ;)

    wiktoriazuk.blogspot.com/

    ReplyDelete
  10. Szkoda, że ta baza jest taka średnia. Mam przebarwienia potrądzikowe na policzkach, które są jednak ciemniejsze niż naczynka, więc ich raczej w ogóle by nie przykryła ;c

    ReplyDelete
  11. ja raz uzywalam takiej bazy, ktora rzekomo miala maskowac zaczerwienia na twarzy, jednakze w moim przypadku to nie zadzialalo i tak jakos sie zniechecilam ;p



    nowy post <3
    https://justemsi.blogspot.com/2017/09/glantier.html

    ReplyDelete
  12. zawsze się zastanawiałam jak używac tych zielonych korektorów i baz :)
    https://anothergirlinthesea.blogspot.com

    ReplyDelete
  13. Zaciekawiłaś mnie tym produktem :)
    Chciałabym na własnej skórze przetestować ten zielony krem!
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    ReplyDelete
  14. Ja na szczęście nie mam problemów z przebarwieniem i być może za niedługo skuszę się na ten produkt :)
    Pozdrawiam cieplutko
    https://wkomenda.blogspot.com

    ReplyDelete
  15. Mam cerę naczynkowa ale nie na tyle są problematyczne naczynka, że wystarczy podkład z Hean plus puder mineralny z Gosh i są ukryte naczynka i inne niedoskonałości na brodzie. Jeżeli chodzi o bazy przyzwoite są z Ingrid, polecam

    ReplyDelete
  16. Wiedziałam, ze taki produkt musi zostawić po sobie ślad. Wątpie, aby nadawał się jako podkład.
    http://screatlieve.blogspot.com/

    ReplyDelete
  17. Ja bardzo lubię kremy wyrównujące koloryt skóry :) Połączenie takiego kremu i bazy to dla mnie nowość.

    nouw.com/roksanaryszkiewicz

    ReplyDelete
  18. Ciekawy produkt. Chętnie bym go przetestowała. :)

    ReplyDelete
  19. A ja wlasnie słyszałam o nim zle opinie, ze tak jak napisałaś u osób z popekanymi naczynkami sie nie sprawdza. Sama jednak nie mialam z tym produktem doczynienia.
    Pozdrawiam cieplutko
    My blog

    ReplyDelete

Komentarze obraźliwe będą usuwane!
Nie bawię się w obs/obs.
Przeczytaj cały post, a następnie komentuj.
Miły komentarz jest moją motywacją do dalszego pisania.

INSTAGRAM FEED

@soratemplates